W 2016 r. Dalbar zamieścił inspirujący raport ukazujący co „zjada” stopę zwrotu amerykańskich inwestorów funduszowych. W okresie 1996-2015 r. roczna stopa zwrotu indeksu S&P500 (z reinwestowaną dywidendą) wyniosła 8,19%. Inwestorzy „oddali” zatem łącznie prawie 43% stopy zwrotu (3,52 ppt rocznie), na które składają się:
1. Błędy behawioralne (kupno po wzrostach sprzedaż po spadkach, koncentracja portfela itp.);
2. Koszty funduszy (całkowite: wejściowe i bieżące);
3. Potrzeby gotówkowe (brak poduszki płynnościowej zmuszał inwestorów do likwidacji części pozycji w złym momencie);
4. Odwlekanie inwestycji.
Co z tego wynika? Bez szklanej kuli Inwestor / wealth manager nie jest w stanie w 100% przewidzieć, jak zachowają się rynki w najbliższych miesiącach, co zrobi OPEC, FED, NBP, co powie Elon Musk i kiedy wszyscy się zaszczepią. Ale wszystkie wymienione wyżej „zjadacze” zysków są w dużej mierze pod kontrolą inwestora lub wealth managera! To możemy poprawić!
Dlaczego pokazujemy dane z 2016 r.? Bo nowsze wersje tego raportu nie są już tak szczegółowe.
JP